czwartek, 1 listopada 2012

Moje opowiadanie

Wymyśliłam takie opowiadanie o koniu. Przeczytacie?

Mam na imię Nathaly. Jestem koniem rasy Arabskiej. Urodziłam się zaledwie 3 godziny temu. Nie wiem jaki jest świat ,który mnie otacza, nie wiem jakie są konie wokół mnie. Moja mama opowiedziała mi ,że istota ,która w tym momencie stoi nade mną to nasza pani. Widziałam tą istotę ale nie wiedziałam co a raczej kto to jest. Bałam się jej więc wtuliłam się w moją mamę. Ona powiedziała,że to Alicja - córka właścicielki naszej stadniny. Kolejna istota otwarła drzwi stajni i weszła do niej cicho. 
- To właśnie mama Alicji. - powiedziała mi mama - Ma na imię Sabina.
Po tych słowach mama wstała i zachęciła mnie do tej samej czynności. Najpierw mi się nie udało , potem postarałam się i wstałam. Sabina i Alicja wyprowadziły nas na łąkę. Zaczęłam hasać po niej wesoło. Moja mama zatrzymała mnie i kazała dotrzymywać kroku jej , Sabinie i Alicji.
      Tak wesoło mijały mi dni , miesiące i lata. Teraz jestem już młodą klaczą a Alicja siedzi na moim grzbiecie. Znałam świat tylko od tej dobrej strony. Nie wiedziałam,że jest jakaś zła. Ale niestety niedługo miałam się o niej przekonać. Pewnego dnia razem z Alicją spokojnie spacerowałyśmy  po mieście. Nagle  zadzwonił jej telefon. Po krótkiej rozmowie krzyknęła do mnie:
- Nathaly! Zawracamy! SZYBKO!
Byłam zdziwiona , bo Ala nigdy na mnie nie krzyczała. A teraz? Coś musiało się stać... Kiedy dotarłyśmy do stadniny zrozumiałam co się stało. MOJA MAMA UMARŁA!  

        I tak mijały dni i miesiące. Ale tym razem w smutku... Nie mogłam wytrzymać.  Aż wreszcie chciałam stąd uciec. Wymknęłam się ze stajni i zaczęłam gnać przed siebie. Nie zauważyłam,że wpadłam na drogę, wprost pod pędzącego tira.  
       Nie jest  to jednak koniec mojej historii.  Kiedy się obudziłam , byłam w innym świecie. Nie byłam pewna ,ale... TAK! TAK! Trafiłam do końskiego raju! Spotkałam tam moją mamę , jestem tam do dziś. I tak mijają dni, miesiące i lata. Tym razem w wiecznym szczęściu. I z rogiem na czole. Tak, pewnie się domyślacie: jestem teraz jednorożcem.
 http://pu.i.wp.pl/k,NTc1ODUxOTAsNDcxOTAxMjI=,f,Davrija.jpg


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz